Saszetki męskie
Tradycyjne męskie saszetki ze skóry naturalnej pozwolą ci mieć przy sobie wszystko, czego potrzebujesz (portfel, klucze, wizytówki) bez konieczności sięgania po teczkę czy torbę, która zawsze nosisz do biura. Dla eleganckich mężczyzn to kapitalna alternatywa dla wypchanych drobiazgami kieszeni. Saszetki polecamy w trzech wariantach: na ramię, na pas oraz do ręki. Wersja zapinana w pasie jest szczególnie przydatna wtedy, gdy musimy mieć wolne ręce: np. kiedy mamy po opieką dzieci albo uprawiamy sport.
Jaki kolor saszetki do reki wybrać?
Marco-Viaggiatore oferuje saszetki męskie w kilkudziesięciu wzorach. Dominuje kolor czarny, ale jeśli masz ochotę wyglądać awangardowo, możesz sięgnąć po saszetkę do ręki lub na pas w kolorze czerwonym. Możesz także mieć dwa wzory: do biura przyda się czarny, a na wieczorny trening z przyjaciółmi – czerwony. Eleganckich mężczyzn o wyrafinowanym guście jest coraz więcej.
Dlaczego warto kupić saszetkę męską?
W sezonie letnim chętnie rezygnujemy z toreb i plecaków na rzecz małych, wygodnych i pojemnych saszetek do ręki. W zależności od upodobań możemy wybrać saszetkę typu nerka albo na ramię. Jednak bez względu na wybór – saszetka sprawia, że look staje się bardziej nonszalancki i swobodny. Człowiek czuje się młodszy i mniej spętany konwenansami. Takie założenia głosi marka galanteryjna Belveder.
Szczególnie cieszy powrót do mody saszetek-nerek oraz tych mocowanych do paska. Zamiana torby na saszetkę jest równoznaczna z odciążeniem kręgosłupa. Saszetki męskie do ręki w stonowanych kolorach nie ustępują wzornictwu saszetek damskich: panowie także lubią mieć sporo przegródek na drobiazgi.
W sezonie urlopowym saszetka sprawdza się jako doskonały schowek na dokumenty, bilety czy karnety. Eliminuje jednocześnie konieczność noszenia portfela w kiszeni spodni, co naraża go na kradzież.Cena może więc okazać się ceną, jaką trzeba zapłacić w podróży za… święty spokój.
Najlepsze marki saszetek skórzanych męskich:
- Belveder Polska
- Wojewodzic
- OCHNIK Polska
- Krasuccy Polska Szwalnia
(wkrótce zrecenzujemy kolejne marki)